czwartek, 23 lipca 2015

Złoty tort

Ten nietypowy ale bardzo oryginalny tort jest kopią amerykańskiej twórczości pewnego cukiernika z Atlanty. By sprostać zamówieniu musiałem nauczyć się robienia takich - innych niż moje - marcepanowych różyczek, okalających drugie piętro. Na dodatek uzyskanie jadalnego złotego koloru też było wyzwaniem. Całość wizualna wyszła niemalże identycznie. Jeżeli chodzi o smaki (każde piętro inny) to nawet nie będę porównywał  z amerykańskimi. Nasze naturalne, świeże, smakowite, a tamte - może i smaczne - ale naturalne inaczej. Tort do transportu przygotowałem na metalowym stelażu, ale na przyjęciu podany był na dębowym masywnym pieńku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz