wtorek, 26 stycznia 2016
Kolibry
Te małe dwa koliberki jak i cała reszta, nie wyszła spod mojej ręki ale są dziełem jednej z moich kursantek, która właśnie ukończyła kurs karmelarski. Praca z karmelem to dla niej nie pierwszyzna, gdyż na co dzień robi cukierki i lizaki w jednej z krakowskich firm. Karmelarstwo artystyczne to jednak zupełnie inna dziedzina i tak różna od tego co robiła dotychczas, że praktycznie uczyła się od zera. Efekt końcowy ją samą zaskoczył. Zapraszam chętnych, którzy chcieliby się tej niełatwej ale efektownej sztuki nauczyć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz